czwartek, 11 sierpnia 2011

Przemyślenia w miesiącu sierpa (Anno Domini 2011)

1
Śmierć Andrzeja Leppera. Ludzka psychika może być jak ciemna toń. Jawi się nam jako spokojna i niemącona. Zaś pod spodem wrą procesy destrukcji. Zdając sobie z tego sprawę nie mogę się odpędzić od refleksji, że taka śmierć nie pasuje do tego człowieka. Właśnie tak- nie pasuje. Jak nieodpowiednie zakończenie w utworze muzycznym lub literackim. Ewidentny dysonans.


2
Dzieje ludzkości to stopniowe porzucanie „dlaczego?” na rzecz „jak?”.


3
Zakonnicy i zakonnice to szlachta. Kler diecezjalny to mieszczaństwo.


4
Gdybym miał być poganinem to chciałbym być wyznawcą Mitry. Albo wyznawcą shintoizmu. W tej religii szczególnie mnie pociąga jej związek z Naturą i koncepcja kami. Jako dziecko wierzyłem, że przedmioty mają swoją własną egzystencję. Ostatnio przyłapałem się na tym, że układając świece pilnowałem by znajdowały się one obok swoich „przyjaciół”. Ot, taki dziecięcy przeżytek.

3 komentarze:

  1. "Zakonnicy i zakonnice to szlachta". To poniekąd prawda. Można tę myśl pociągnąć dalej: w środowisku zakonnym i monastycznym znaczniej łatwiej o ekscentryków, oryginałów a nawet o regularnych wariatów niż wśród "mieszczańskiego" kleru parafialnego.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale czemu poniekąd? Zwłaszcza, że mi chodziło o to coś spoza ludzkiej ułomności co jest niezależne od kondycji poszczególnej osoby należącej czy to do szlachty czy to do mnichów.

    OdpowiedzUsuń